Film
- napisał/a: Jan Sławiński
Piękna pogoda w majówkę nie sprzyja siedzeniu w kinie. Ale są takie tytuły, na które i tak warto się wybrać. Jednym z nich jest nowy film z Zendayą - “Challengers” Luki Guadagnino. Czym tym razem szokuje włoski specjalista od kina erotycznego?
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Quentin Tarantino to reżyser, którego się albo kocha, albo przynajmniej lubi. Sam osobiście nie spotkałem nikogo, kto by w ogóle nie lubił jego filmów. Fakt, są one w specyficznym stylu, ale to dlatego, że Quentin jest zarówno twórcą, jak i osobą nieszablonową. Jego najnowsza książka pozwala nam lepiej zrozumieć, co go takim ukształtowało.
- napisał/a: Jan Sławiński
Sydney Sweeney dynamicznie rozwija swoje filmowe portfolio. Tym razem możemy ją oglądać w horrorze "Niepokalana", gdzie jako zakonnica zachodzi w niespodziewaną ciążę. Od lat temat klasztorów i zgromadzeń zakonnych działa na wyobraźnię filmowców. Jakie inne filmy o podobnej tematyce warto obejrzeć?
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Stawiam żołędzie przeciw dolarom, że gdybym rzucił w eter pytanie: "jaki jest najlepszy serial tego roku (choć mamy dopiero koniec kwietnia)?", wśród odpowiedzi pojawiłyby się tytuły takie jak "Fallout" czy inne – bardzo popularne – propozycje. Dla mnie jednak, przynajmniej na razie, zwycięzca jest jeden: to "Shōgun" dostępny na Disney+.
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Jedną z najbardziej znanych postaci w historii Stanów Zjednoczonych jest szesnasty prezydent tego kraju – Abraham Lincoln. Niezwykle ważna w budowaniu kultu tego polityka była natomiast jego śmierć, która dosięgnęła go z rąk zamachowca Johna Wilkesa Bootha.
- napisał/a: Jan Sławiński
Twórca “Ex Machiny” powraca z nowym filmem. “Civil War” to najbardziej kosztowny projekt w historii studia A24. Wyniki box-office’owe jasno pokazują, że warto było zaryzykować – na film Alexa Garlanda walą tłumy.
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Amerykańska popkultura pełna jest opowieści o tym, jak powstały Stany Zjednoczone. Jednak czy historia jednego z Ojców Założycieli, Benjaminie Franklinie będzie tak samo oddziaływać na widza spoza Ameryki Północnej? Czy np. polskiemu widzowi wyda się ona równie interesująca? Możemy to sprawdzić na przykładzie miniserii „Franklin“ od Apple TV+.
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Jesteśmy właśnie świadkami pierwszej edycji wspaniałego filmowego wydarzenia, które odbywa się w Warszawie. Timeless Film Festival powstał z miłości do klasyki kinematografii i raczej na pewno zagości na stałe na festiwalowej mapie Polski.
- napisał/a: Jan Sławiński
Przed nami kolejne starcie gigantów! W filmie “Godzilla i Kong: Nowe imperium” Adama Wingarda ponownie możemy zobaczyć dwa legendarne potwory. Czy tym razem będą ze sobą współpracować, czy znów rzucą się sobie do gardeł?
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Już jako dziecko fascynowałem się amerykańską komedią. Dotyczy to zarówno gatunku filmowego, jak i rozmaitych występów na scenie. Postacią, która zdecydowanie się dla mnie wybijała z całego grona amerykańskich komików, był przede wszystkim Steve Martin. Nowy dwuczęściowy dokument, który ukazał się na Apple TV+ przypomniał mi, jak ważną osobą dla amerykańskiej popkultury on jest.
- napisał/a: Jan Sławiński
Przed nami kolejne starcie gigantów, które tym razem prawdopodobnie połączą siły. Legendarna Godzilla i równie kultowy King Kong zawitają do kin w widowisku “Godzilla i Kong: Nowe imperium”. Co warto obejrzeć przed pójściem do kina?
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Jest coś niezwykle ciekawego w tym, jak w ostatnich kilku, może nawet kilkunastu latach, powstało wiele nowych wersji dawnych hitów z lat 80. Tak samo jest z kontynuacjami. Widocznie "ejtisy" mają w sobie jakąś niezwykłą moc. Tym razem z tej nieokiełznanej energii wyszedł remake filmu "Road House" z 1989 roku.
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Nowy serial od Apple TV+ to kolejny już na tej platformie dramat kosmiczny. Nie ma co się dziwić, że Apple upodobało sobie tę kategorię – zarówno „For All Mankind“, „Inwazja“ czy „Fundacja“ okazały się wielkimi hitami i zwyczajnie dobrymi serialami. Czy w przypadku „Nowej konstelacji“ możemy powiedzieć to samo?
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Mandy Patinkin znany wielu wodzom z, kultowego już, serialu „Homeland“ – choć dla mnie zawsze pozostanie Inigo Montoyą z „Narzeczonej dla księcia“ – wydaje się gwarancją dobrego seansu. Bez względu na to, czy planujemy obejrzeć serial czy film. Niestety, jak się okazuje, nie zawsze wszystko układa się tak, jakbyśmy tego chcieli.